Najlepszy minister z ekipy #dobrazmiana – Anna Streżyńska – odchodzi.
„Anna Streżyńska, która została odwołana z funkcji ministra cyfryzacji, żegnając się ze współpracownikami przyznała, że to decyzja polityczna, a nie merytoryczna – dowiedziała się Wirtualna Polska. Potwierdza to polityk PiS, który wyjaśnia, że związana z Jarosławem Gowinem Streżyńska musi odejść, bo wicepremier obsadził resort finansów. Według naszych rozmówców ministrem cyfryzacji ma zostać Krzysztof Szubert, który dotąd był wiceszefem resortu. Jako następca Streżyńskiej jest wskazywany wiceminister finansów Piotr Nowak.” (źródło)
A równo miesiąc temu taki entuzjazm u Pani minister był… (patrz ilustracja) Ale bez złośliwości.
Abstrahując że przyczynek – to nic innego jak gry partyjne i w koalicji takie sprawy… cóż są do zrozumienia, może nawet do zaakceptowania, choć chciało by się rzec że skoro obóz dobrej zmiany to taki wspaniały wspólny front, to można było te polityczne gierki schować na rzecz dobrej zmiany…
Jak widać „gówniana polityka” to domena całej klasy politycznej w kraju. Nikt się ponad nią wznieść nie chce, tylko babrze w gównie.
Niemniej znamienne jest to, że – abstrahując od bieżącej polityki – rząd Jarosława Kaczyńskiego, pod oficjalnym (marionetkowym?) zarządem – dziś akurat – Mateusza Morawieckiego właśnie pozbył się najlepszego ze swoich ministrów, cenionego eksperta, osoby która przez wszystkie strony nawet (w ich retoryce totalną) opozycję ocenianą co najmniej dobrze. A więc kolejny raz „dobra zmiana” to symbol złych zmian. To co? Następna Rafalska?
Co dalej z ministerstwem cyfryzacji? Ma zostać, a to dobra wiadomość bo chcieli je likwidować. Teraz pytanie czy na czele stanie ktoś kto będzie miał umiejętności, wiedzę oraz (to przerażające, ale obecnie kluczowe) będzie potrafił przeciwstawić się Macierewiczowi i innym szaleńcom. Oby nie stanęły takie projekty jak mDokumenty czy gov.pl. W temacie cyfryzacji ostatnio wiele się ruszyło i zmieniło na plus. Wątpię żeby takie tempo nowemu ministrowi udało się utrzymać. Teraz ekipa pani Streżyńskiej brała się za „Strategia 5G dla Polski”. No to już możemy się pożegnać z tą innowacją. Wątpię że jej współpracownicy też zostaną w ministerstwie, nawet jako ciała doradcze. Jak wiadomo jednym z synonimów „dobrej zmiany” jest teraz kurwa my, a więc wymiatanie poprzedników. Już mniejsza że ten sam obóz.
Jest też destruktywny dla PIS aspekt, a to jak wiadomo co najmniej dobrze. Otóż, całe 500+ technicznie to ministerstwo cyfryzacji. Wiele innych projektów działa i to nawet sprawnie właśnie dzięki technice. Może teraz weźmie się to i wywali na plecki, a PIS nie będzie umiał naprawić. Polak będzie miał problem by dostać piniądź i może już mu ekipa JarKacza przestanie smakować. Może. Szkoda że to wszystko ze szkodą dla kraju, nawet jeśli tak wizja by się spełniła.
Szkoda że nie wyjebią, pod dowolnym pozorem szkodnika Szyszki.
ps. jest szansa że poleci Waszczu. To dobrze dla kraju.