Miesiąc: grudzień 2017

8/10 | Na mlecznej drodze (2016, org. On the Milky Road)
Wow. Kusturica jest w formie. Formie tak wielkiej, że aż przeszarżował z brawurą. Gdy zwykle w jego kinie mamy oniryczne historie i balansowanie na granicy realności w ramach międzynarodowej konwencji o metaforach, tak teraz Emir hasa na ziemi niczyjej brnąc w co większe odpały. Nie zrozumcie mnie źle – fani tego wybitnego reżysera będą zadowoleni….

#krótko: 8/10 | Nice Guys. Równi goście (2016, org. The Nice Guys)
Dobrze napisane, świetne zagrane (trzeba zaznaczyć szczególnie Russell Crowe, Ryan Gosling, Angourie Rice, Margaret Qualley, Yaya DaCosta, Keith David), tak też wyreżyserowane, bawi i do tego świetnie wygląda. Bardzo udana komedia gagów w kryminalnym anturażu. Doskonała zabawa.

8/10 | Uciec przed śmiercią (2000, org. Harrison’s Flowers)
Francuski film o zaginionym podczas bałkańskiej wojny fotoreporterze i jego żonie która leci do pogrążonej w wojnie Chorwacji go odszukać. Choć brzmi to naiwnie i banalnie, film broni się zarówno fabularnie jaki i realizacyjnie. Do tego świetnie zagrane – Andie MacDowell, Brendan Gleeson i brawurowy Adrien Brody. Duże brawa za scenografię. Dorównuje to temu co…

#krótko: 8/10 | Promień (2017, org. Radius)
Bardzo pozytywne zaskoczenie. Kameralny, niskobudżetowy thriller doskonale budujący napięcie, świetnie prowadzący narracje – zwłaszcza mistrzowskie zwroty akcji. Niepokojący i zaskakujący do ostatniej sekundy. Do tego historia wdzięczna dla niezbyt dużego budżetu, dobrze zagrana i wyreżyserowana. Bardzo polecam, wszystkim miłośnikom grozy, nie tylko z sci-fi w tle.

#krótko: 6/10 | Bright (2017)
Zarysowali bardzo ciekawą wizję świata, by wykorzystać ją tylko dla efektownych pościgów, scen walk i temu podobnych. Nie, nie to nie jest zły film. Dobre w ramach swojego gatunku, ale predyspozycje miał o wiele większe. W kategorii blockbuster wszystko się zgadza, w kategorii kasowy film od Netflix, życzył bym sobie trochę więcej.

6/10 | Ultraviolet S01
Na wstępie muszę zaznaczyć, że nie jest to nic wybitnego, to nie jest serial który mógłbym polecić (na polskim podwórku chyba tylko Artyści (9/10) w ostatnim czasie zasługują na prawdziwe polecenie), jednak gdy słyszę peany na cześć Belfra (3/10) to nie mogę nie docenić w tym miejscu całkiem przyzwoitego, jak na polskie warunki szczególnie, proceduralu…