Luc Besson stracił już jakiś czas temu umiejętność sprawnego i interesującego opowiadania historii. W “Annie” dodatkowo podniósł sobie poprzeczkę, bo bawi się w powtórzenia historii z nowej perspektywy i w ten sposób wprowadza do historii suspens. Niestety choć pomysł był wyśmienity, to realizuje go z gracją Patryka Vegi. Powtórzenia po drugim razie wcale nie zaskakują,…
Tag: Thriller

7/10 | Lekarstwo na życie (2016, org. A Cure for Wellness)
W scenografii niczym z powieści „Czarodziejska góra” Thomasa Manna, w gęstym klimacie jak u Polańskiego osadzono ten mroczny thriller psychologiczny – bo tym jest w istocie „Lekarstwo na życie”, wbrew ostatnim, najsłabszym zresztą minutą, definiującym ten film jako horror. I właśnie to niezdecydowanie, czy raczej wysyłanie sprzecznych sygnałów jest domeną tego obrazu. Twórcy długo zwodzą…

5/10 | To my (2019, org. Us)
Niespójny, nielogiczny, niezamierzenie groteskowy… ale też dobrze zagrany, nagrany i zmontowany, do tego trzyma w napięciu. Dodajmy świetny soundtrack, czy dobre zdjęcia. Dziwny. Szkoda że nie umiał się zdecydować czy jest horrorem psychologicznym, slasherem, zdystansowanym do siebie horrorem, czy może parodią gatunku. I wszystko się tu dzieje na raz. Ale najgorsze jest to straszne nie…

6/10 | Fuga (2018)
Ciekawa historia, świetne zdjęcia, dodatkowo bardzo doceniam lokacje. Pierwszoplanowe role, a zwłaszcza Gabriela Muskała to też perły w koronie filmu. A jednak, w tej beczce miodu jest spora łyżka dziegciu. Wszystkie postaci drugo- i trzecioplanowe są napisane fatalnie, emanują stereotypami i mówią strasznymi dialogami – jakbym oglądał amatorski film licealistów. Zupełnie niepotrzebnie, bo burzą atmosferę…

3/10 | Ocean ognia (2018, org. Hunter Killer)
– Halo? Kto mówi? – Z tej strony lata 90’te! Mówi automatyczna telegra audiotele 0 prefix 700 “Ocean Ognia”, 9,99 złotych za minutę! Do wygrania Fiat Multipla, a sponsorem nagrody jest zakład pracy chronionej Tęcza. Proszę odpowiedzieć na jedno proste pytanie. Czy film “Ocean Ognia” to: A) direct to VHS B) najbardziej gęgławe aktorstwo jakie…

7/10 | Dziewczyna w sieci pająka (2018, org. The Girl in the Spider’s Web)
Niestety ilość bzdur techniczno-logicznych jest przerażająca, co irytuje tym bardziej iż wszystkie istotne elementy dla fabuły można było opowiedzieć bez wysiłku w bardziej wiarygodny sposób. Mnie takie rzeczy zawsze strasznie rażą, ale wiem że nie dla wszystkich musi stanowić to problem. I jeśli pominąć te irytujące uproszczenia to mamy do czynienia z dobrym thrillerem sensacyjnym….

8/10 | Winni (2018, org. Den skyldige)
Debiutujący Gustav Möller postawił na bardzo kameralne kino z niezwykle oszczędnymi środkami wyrazu. Światło jarzeniówek, monitory komputerów, dźwięk telefonów i rozmów dyspozytorów przyjmujących zgłoszenia na 112. Wśród tego biurowego zgiełku – on, czterdziestoparoletni, wyraźnie wkurwiony na rzeczywistość Asger – w tej roli rewelacyjny Jakob Cedergren – policjant, karnie zesłany do tego biura, w ostatnich minutach…

5/10 | Obcy: Przymierze (2017, org. Alien: Covenant)
Nadrobiłem wreszcie. Cóż, negatywne opinie były przesadzone, jednak faktycznie to nic wybitnego. Największym problemem filmu jest absolutny brak klimatu serii i co za tym idzie grozy. Poprzednie filmy bazowały na przytłaczającym poczuciem obecności Xenomorfa tuż za rogiem. Paradoksalnie nawet Prometeusz w którym owy potwór dopiero powstaje lepiej radzi sobie z gospodarką strachem w stylu serii….

7/10 | Split (2016)
Shyamalan w formie choć żałuje kierunku w którym film poszedł. Zaskakujący finał odlatuje w nadprzyrodzony odpał, a mocno liczyłem na thriller psychologiczny, na który zresztą buduje się pierwsza połowa. Bardzo dobre decyzje obsadowe zwłaszcza dwie role charakterystyczne – James McAvoy (opus magnum) i Anya Taylor-Joy. Cóż więcej? Gęsta atmosfera, klaustrofobiczna atmosfera, dobre zdjęcia. Warto obejrzeć….

#krótko: 8/10 | Anihilacja (2018, org. Annihilation)
Rzecz zdecydowanie tylko dla fanów thrillerów sci-fi. Jeśli nie jesteś zwolennikiem gatunku, pewnie nie będziesz podzielał entuzjazmu. I stawiał pytania o co chodziło? I po co? Pewnie docenisz Natalie Portman. Może estetykę. Ja w satysfakcjonujący sposób spędziłem dwie godziny przed telewizorem, doceniając pomysł, wykonanie, grę aktorską i scenariusz. Dostępne na Netflixie (stan na…