Życie Adeli 1 i 2 (2013, org. La Vie d’Adèle – chapitre 1 & 2) [7/10]

Przygnębiająca, świetnie zagrana – rewelacyjna Adèle Exarchopoulos – historia zagubionej dziewczyny szukającej swojej tożsamości. Radość sprawia praca operatora, w tym zwłaszcza gdy w trakcie rozmów na szkolnym boisku oraz podobnych scenach mamy wrażenie, że jako widz jesteśmy jednym z dyskutantów. Sama historia z pozoru banalna, pozostawia nas z dużym niedomówieniem i polem do interpretacji. Dobre kino o miłości, bez banału i lukru. Wbrew temu jak się kreuje opinie, nie jest to rzecz kontrowersyjna (no chyba że jesteś bigotem, ale w tej sytuacji powinieneś w ogóle odpuścić 10 muzę obcowanie z jakąkolwiek sztuką, nauką czy czymkolwiek gdzie wymagane jest samodzielne myślenie), a scenom seksu bliżej do aktu i sztuki niż pornografii, choć pokazywane są dosadnie i długo, jak na standardy pruderyjnego kina masowego. Z wad przyczepić się muszę, że film jest dość rozlazły i spokojnie można by go skrócić, bądź dać mu więcej dynamizmu innym sposobem. Rozumiem jednak zamysł autorów; miało być bardzo dokładnie i szczegółowo jak mniemam i ta dłużyzna jest tego narzędziem.

Duża rzecz, którą warto zobaczyć powinno się znać, choć polecam tylko widzom lubiącym się w ambitniejszym kinie, poszukujących filozoficznych, psychologicznych, nie koniecznie dynamicznych rzeczy.

Gatunek: Dramat
Reżyser: Abdellatif Kechiche
Scenariusz: Abdellatif Kechiche, Ghalia Lacroix
Kraj: Belgia, Francja, Hiszpania, Tunezja

Internet: Filmweb