9/10 | Oni (2018, org. Loro 1)

Od widowiskowej karykatury po brutalne podsumowanie (druga część poważna jak nigdy u autora). Autor kpi, wyśmiewa, bezlitośnie ocenia, ale też podziwia swojego bohatera. Wydaje się być w tym wszystkim uczciwy.

Wybitnie operatorsko i montażowo, świetna obsada, doskonała muzyka. 120% Sorrentino w Sorrentino. Czy to jego opus magnum? Tego nie wiem, ale film jest rewelacyjny.

Dzieło ciut za długie, ale podobno we Włoszech wyszedł jako dwie części – tą wizualnie przepiękną, kpiącą, w teledyskowej formule i tą oceniającą, publicystyczną i szorstką, ale równie piękną – co wiele tłumaczy. Chętnie zobaczę to w tej reżyserskiej wersji jeszcze raz.