6/10 | W sieci pająka (2001, org. Along Came a Spider)

Gdyby nie te zbiegi okoliczności – jakże wygodne dla scenariusza – było by całkiem fajnie. Ale niestety wszystko się tak wygodnie układa, że nawet główny zwrot akcji tego nie przykrywa. No bo jak przykryć niekompetencje scenarzysty, który ma niezły plan ramowy i brak pomysłu jak go spiąć. No ale Morgan się bardzo stara. Ale Morgan Freeman się stara i w ogóle to się ogląda nieźle. Takie małowymagające, ale satysfakcjonujące filmidło.
Mały plus – zabawne jak sobie wyobrażali internety we wczesnych zerowych.