9/10 | Vox Lux (2018)

https://www.youtube.com/watch?v=UfGZghEzqoM

Mimo w gruncie rzeczy banalnej historii twórcom udało się zrobić z tego dzieło wysublimowane. I szalone. Wybitne zdjęcia i niepokojący nastrój.
Do tego brawurowe aktorstwo i świetny patent z podwójną rolą Raffey Cassidy.

Nieszablonowe zdjęcia, rozpinające się od quasi reporterskich, niechlujnych ujęć, po poetyckie niemal przemyślane kadry, na teledyskowej relacji z koncertu kończąc. Brawurowa praca operatora i montażysty. Szczególne brawa za wstawki Nowego Jorku, pokazane w taki sposób że każde Gotham się chowa – a są to zdjęcia z pozoru spokojne zdjęcia dzienne, świetnie wykadrowane i doprawione muzyką.

Właśnie. Muzyka. Zarówno ta stricte filmowa, jak i to za czym stoi Sia czyli fikcyjna twórczość głównej bohaterki – rewelacja.

Myślę że nie wszyscy podzielą mój entuzjazm, ale za ten niepokojący klimat, wybitne zdjęcia