8/10 | Uciec przed śmiercią (2000, org. Harrison’s Flowers)

Francuski film o zaginionym podczas bałkańskiej wojny fotoreporterze i jego żonie która leci do pogrążonej w wojnie Chorwacji go odszukać. Choć brzmi to naiwnie i banalnie, film broni się zarówno fabularnie jaki i realizacyjnie. Do tego świetnie zagrane – Andie MacDowell, Brendan Gleeson i brawurowy Adrien Brody. Duże brawa za scenografię. Dorównuje to temu co można zobaczyć w rewelacyjnej Alei Snajperów (9/10). Różnica jest taka że sceny wojenne „Uciec przed śmiercią” kręcono w Czechach, a „Aleje..” w Sarajewie, tuż po końcu wojny. Mimo że historia jest fikcyjna, twórcy zdecydowali się na paradokumentalne wstawki z bohaterami filmu opowiadających o wydarzeniach z perspektywy czasu – wywiady z nimi już po powrocie do kraju. No i to najsłabszy moment filmu, bo fabularnie wstawki te niewiele wnoszą, a burzą szorstki klimat budowany przez właściwą akcje.

Mocna rzecz, serdecznie polecam.